Od pierwszego dnia pracy na własny rachunek mamy w swojej głowie przymusowego współpracownika, który za nic nie chce się odczepić. Ten współpracownik jest bardzo wredny i nieprzyjemny i nikt nie chciałby z nim pracować, a jednak od nadal jest obecny bardzo blisko. W Twojej głowie. I ta wredota szepcze "to jeszcze nie to", "mogło być lepiej", "inni robią to lepiej"... Tak, to perfekcjonizm.
Czasem warto mu powiedzieć "spadaj!".
Perfekcjonizm towarzyszy nam przy podejmowaniu każdej decyzji w biznesie. Przy decyzjach o wyglądzie logo, strony internetowej, przy ustalaniu cen, zasobów pakietu. Przy ustalaniu godzin pracy, stylu obróbki, a wreszcie – przy obsłudze klienta.
Perfekcjonizm to złodziej czasu (i klientów!)
Co byś pomyślał/a, gdyby ktoś w świetnym sklepie, gdy kupujesz swój wymarzony produkt, powiedział "noooo on nie jest do końca taki, jaki powinien być"? Emocje opadły, prawda? Nie rób sobie tego. "Jeszcze tylko jedna poprawka", "może inny odcień", "może jednak inne wykończenie"... I tak zdjęcia czy album, które już dawno mogły cieszyć klienta, leżą i czekają, aż to TY będziesz zadowolony/a ze swoich zdjęć czy projektów. "To nie jest wystarczająco dobre" – i koło kręci się od nowa.
🚫 Co kradnie nam perfekcjonizm:
- Czas (który moglibyśmy spędzić z rodziną albo... pozyskując nowych klientów)
- Energię (bo ciągłe poprawki i ciągłe niezadowolenie z siebie wysysają jak wampir)
- Pieniądze (bo zdjęcia, które już mogły hulać po social mediach – wciąż leżą w szufladzie)
- Radość z tworzenia (bo nic nie jest wystarczająco dobre i nic Ci się nie podoba)
"Perfekcyjnie" znaczy co właściwie
I tu dochodzimy do sedna – perfekcjonizm to najbardziej względne pojęcie ever! Dla jednego fotografa idealne zdjęcie to takie z idealną ostrością, dla innego – z idealnym nastrojem. Dla jednego klienta perfekcyjny album to taki z złotymi wykończeniami, dla innego – minimalistyczny i prosty.
Jak przestać być własnym wrogiem?
Ustal priorytety
- Co jest NAPRAWDĘ ważne dla Twojego klienta?
- Co jest NAPRAWDĘ ważne dla Ciebie?
- Co możesz odpuścić bez szkody dla końcowego efektu?
Wyznacz deadline'y (i się ich trzymaj!)
- Daj sobie konkretny czas na poprawki
- Po tym czasie – wypuszczasz projekt w świat
- Koniec. Kropka.
Zbieraj feedback od klientów
Bo często to, co dla nas jest "tragedią", dla nich jest kompletnie nieistotne i niezauważalne.
A czasem to, co uważamy za niedoskonałość, klienci widzą jako unikatowy styl.
Mała ściąga na koniec
Perfekcjonizm to nie przyjaciel jakości – to wróg postępu. Zamiast dążyć do perfekcji, dąż do:
- Zadowolenia klienta
- Rozwoju swojego stylu
- Terminowej realizacji projektów
- Zachowania work-life balance
I pamiętaj – najlepsze zdjęcie to nie to idealne, ale to, które wywołuje emocje. Najlepszy album to nie ten z idealnym projektem, ale ten, który klient z dumą pokazuje rodzinie.