Kto pamięta erę sprzed internetu (o matko, ale jesteśmy starzy! ;D)? A kto pamięta erę sprzed smartfonów i lustrzanek? (nadal – jesteśmy starzy... ;D). Ten wpis dedykuję wszystkim – zarówno tym, którzy tych czasów nie pamiętają, jak i tym, którzy z nostalgią wspominają zapach wywoływanych zdjęć.
Wszyscy składamy się ze wspomnień. Każdy z nas próbuje cofnąć się w czasie i przywołać w głowie swoje pierwsze świadome wspomnienie. Ja sama nie do końca mam pewność, czy moje wspomnienie z przedstawienia z przedszkola jest prawdziwe, realne, czy wywołane i przywoływane przez zdjęcie z tamtego dnia – jak stoję na środku sali w niebieskiej sukience i deklamuję wierszyk.
To zdjęcie jest stare. Ma ponad 30 lat. Ale mimo wypłowiałych lekko kolorów, niedoświetlonego kadru i lekko pogiętego błyszczącego papieru, który może nie jest najmilszy w dotyku – to nadal moje wspomnienia. Tak samo jak zdjęcia osób, których już nie ma na tym świecie – moja prababcia i pradziadek, z którymi siadałam na ławce przed ich domem na wsi...
Tak samo jest z pracą fotografa i drukiem zdjęć. To wspomnienia. A wspomnienia są analogowe.
Każdy człowiek codziennie przeżywa pełną gamę emocji. Od złości i smutku do ekscytacji i radości. Zdjęcia są po to, żeby pamiętać te dobre chwile bo – suma Summarum – życie nie jest takie złe ;) tak wiem, zabrzmiało filozoficznie.
Telefony wyciągamy z kieszeni niemal bezwiednie, by ująć wspomnienie teraz i natychmiast je zachować. Ale czy za pół roku, rok ... będziemy wiedzieć, które to dokładnie było zdjęcie? Czy wspomnienie na pewno się zachowa?
Każdy album fotograficzny jest unikalny. Oglądanie zdjęć wydrukowanych, które możemy dosłownie “poczuć” w dłoniach, wywołuje inne emocje niż przewijanie tysięcy fotografii na ekranie. Album pozwala nam na chwilę zatrzymać się, cofnąć w czasie i wrócić do szczególnych momentów naszego życia – ślubu, wakacji, urodzin czy zwykłych chwil spędzonych z bliskimi. Dzięki niemu łatwiej pielęgnować wspomnienia i podzielić się nimi z rodziną oraz przyjaciółmi.
Co ciekawe, coraz więcej osób wraca do tradycji tworzenia albumów fotograficznych. Współczesne albumy to często artystyczne dzieła, w których obok zdjęć pojawiają się notatki, bilety, suszone kwiaty – wszystko, co pomaga zachować ducha danej chwili. Tworzenie takiego albumu to forma kreatywnego wyrażenia siebie, a także doskonała okazja do spędzenia czasu w sposób offline.
Dla fotografów to też świetna okazja, by wyróżnić się na rynku. Kiedy wszyscy oferują "zdjęcia w formie cyfrowej", możecie dać coś więcej – namacalne wspomnienia w pięknej oprawie. To nie tylko produkt – to doświadczenie, które buduje Waszą markę i przywiązuje klienta.